czwartek, 5 grudnia 2013

5 pucharów



'' Tylko miłość jest siłą, co złagodzić może ból świata ''
Anna Kamieńska




,, Wiele tracimy wskutek tego, że przedwcześnie uznajemy coś za stracone’’
 Johann Wolfgang von Goethe’’



'' Nie należy potępiać człowieka, ponieważ nigdy nie wiadomo, co się dzieje w jego duszy''
Lew Tołstoj



5 pucharów- bardzo trudna karta w odczycie, żeby odebrać jej głębię i prawdziwe przesłanie, trzeba się dobrze skupić.
W mojej praktyce mówi o ludziach, którzy zadają cierpienie innym, bo ich negatywne emocje sięgają zenitu, mają zwyczajnie problem ze sobą. Często powodem są wszelkiego rodzaju uzależnienia typu alkohol a nawet narkotyki. Jeśli mają wyrzuty sumienia, to zazwyczaj duszą je w środku, skrywają (płaszcz na karcie). Próbują naprawić relacje, ale niestety często popełniają te same błędy. Stan ich się pogłębia, czują brak miłości, mają do siebie pretensje, nie kochają siebie, wręcz nienawidzą, dążą do autodestrukcji. Człowiek, który wszedł w wibracje tej karty jest jakby nieobecny, brak w jego oczach radości, mimo uśmiechu na ustach, w nich widoczny będzie smutek i przygnębienie. Stroni od uciech, jest zamyślony, rozdrapuje stare rany i swoje niepowodzenia, skupia się jedynie na tym co stracił, nie widzi zaś, co zyskał i osiągnął do tego czasu.
Bardzo dużo w tej karcie bólu, zawodu uczuciowego, skrajne emocje, od radości po płacz. Wskazuje często na syndrom DDA, problemy psychiczne, chociaż dla mnie wynikają one z cierpienia duszy. Żeby nie pogłębiać tego stanu, trzeba popracować nad poczuciem własnej wartości, nie stronić od ludzi, którzy mają na nas kojący wpływ, są wyrozumiali, potrafią słuchać i chcą naszego dobra, przy których czujemy się lepiej, jest nam weselej, radośniej. Poświęćmy czas na swoje pasje, przypomnijmy sobie co sprawiało nam radość, budziło wiosnę w naszym sercu. Wskazana praca duchowa, modlitwa, medytacja, spokój, wszelkiego rodzaju oczyszczenie, zarówno ciała jak i ducha. W poważniejszych przypadkach odwyk, pomoc psychologa, wsparcie duchowe. Praca z czakrą trzeciego oka i serca, również usunięcie bytów.




czwartek, 31 października 2013

Połączenie kart tarota i ich znaczenie (Pożar)

Pożar domu i interwencja strażaków. 

4 Monety- budynek 
Moc- zmaganie się z ogniem, wielka odwaga i siła stojącego strażaka, który jest świadom zagrożenia - 9 Kije, również odpowiedzialność
As Kijów- ogień i dym
Walet Kijów- strażak ochotnik, pomoc w potrzebie
2 Monet- wąż z wodą
Tutaj warto zobaczyć, że jest przewaga kart ognistych.










środa, 30 października 2013

Połączenie kart i ich znaczenie (Tęsknota)


Tęsknota i oczekiwanie

Księżyc + 3 Kije

















Kapłanka + 7 Monet






Połączenie kart i ich znaczenie (Schody)


Wchodzenie po schodach urzędowej instytucji


8 Kielichów + Sprawiedliwość


Połączenie kart i ich znaczenie (Aparat)


Robienie zdjęć, oczywiście z lampą błyskową ;-) Pustelnik trzyma aparat, skupia się i widzi  obraz z innej perspektywy, 6 Pucharów, będziemy się z kimś dzielić wrażeniami, oglądać, wspominać, może nawet komuś je wręczymy...


As Pucharów + Pustelnik + 6 Kielichów


Połączenie kart i ich znaczenie (Podróż)


Szybka, nagła podróż



As Mieczy + 8 Kijów + 3 Miecze







As Mieczy
















As Mieczy-  spoglądając na ową kartę często przypomina mi się cytat z mojej pierwszej książki o tarocie: ,, Tnie, albo dla dobra, albo na szkodę’’.
W mojej praktyce wróżbiarskiej spotkałam się częściej z pozytywnym aspektem tej karty. Wnosi bowiem ona wszelkiego rodzaju wyjaśnienia, oczyszczenie atmosfery poprzez szczery dialog. Często pojawia się, gdy rozstrzygamy jakieś kwestie, coś chcemy przedstawić, ale wiemy, że musimy poprzeć to wiedzą, konkretnym argumentem, udowodnić, że nie jest to ,, palcem na wodzie pisane’’.  Zazwyczaj dowodzimy swojej racji, słuszności, prawości. Rozmowa taka przebiega dość gwałtownie, nagle, czasem niespodziewanie, karty leżące obok dopełniają jej dalszy przekaz.
Karta ta często pokazuje pisma o urzędowym charakterze, które mają ściśle związek z regulacją prawną, urzędową.
Przedstawia sytuacje, w których wykazujemy się odwagą, zdecydowaniem, robimy bilans zysków i strat. Czujemy, że trzeba coś szybko zrobić, zadziałać, odważyć się, i  zrobić tzw. ,,ostateczne cięcia’’.








piątek, 13 września 2013

Anioły fioletowego promienia

Ponieważ zbliża się nam nowy rok numerologiczny o wibracji 7. Wyciągnęłam Anioła z talii (Świetlista Siła Aniołów Jeanne Ruland) zadając pytanie jaki on dla nas będzie?




Wybawienie

,,Spójrz w Niebo.
Pamiętaj o Anielskiej Siódemce.
Spójrz w oczy aniołom.
Pamiętaj o blasku wieczności.
Spiralnie wirujący ognień
poszerzonej świadomości przemiany
przenika cię swoją siłą.
My, anioły fioletowego promienia,
rozpościeramy nasze skrzydła.
Przygotowujemy cię.
Wraz z tobą lecimy ku wieczności.
Tam, gdzie mieszka pokój i wolność.
Za tobą zostaje horyzont
rozpływających się cieni.''

,,Jeanne Ruland''


        Karta potwierdziła zbliżającą się siódmą wibrację roku. Anioł będzie bardzo sprzyjał w rozwijaniu duchowej świadomości, zachęca wręcz do pracy duchowej, skupieniu się na swojej duszy. Wszelkie modlitwy, medytacje, afirmacje, pomogą nam w oczyszczeniu duszy z cierpień, w zerwaniu szkodliwych więzów karmicznych, pozbyciu się starych wzorców, przekonań, które nam zwyczajnie nie służą. 
          Spokój, cisza i skupienie okażą się pomocne w każdej sytuacji. Jeśli natrafimy na przeszkody realizując jakieś zamierzenie, to z pewnością opanowanie i  ponowna analiza sytuacji, przyniosą nam więcej pożytku, niż stres i nerwy.       
         Możemy za sprawą numerologicznej siódemki mniej wierzyć w siebie i mieć sporo wątpliwości.  Zdajmy się więc na naszą wyobraźnie i zamiast kreować czarne scenariusze, afirmujmy pozytywne obrazy. Postarajmy się nasze cele namalować, czy to dosłownie na papierze, czy w naszej wyobraźni i wracajmy do nich, jeśli tylko zaczną pojawiać się wątpliwości, czy też negatywne odczucia.
         Anioł wybawienia daje nadzieję na pozbycie się wszelkich obciążeń, czy będą one dotyczyły spraw uczuciowych, lub też materialnych. Pod jego patronatem i z  jego pomocą możemy raz na zawsze się ich pozbyć. 
         W snach i w wewnętrznych przekazach będą pojawiać się odpowiedzi jak tego dokonać.
          Właśnie w tym roku mamy szansę wybrać dla nas odpowiednią drogę, będziemy bardziej świadomi naszych pragnień dzięki czemu wprowadzimy więcej zmian w dotychczasowe życie.
          Będzie to bardzo dobry czas na oczyszczanie, czy to naszego organizmu, czy niesprzyjającej atmosfery w związku, w pracy, lub w domu. 
          Łatwiej nam będzie wybaczyć, czy to sobie, czy innej istocie. Skupimy się na uczuciach i okażemy sobie więcej czułości , jeśli tylko znajdziemy na to czas ;-)
         Ważna będzie nauka i doskonalenie swoich umiejętności i talentów.
           Bardziej sumiennie i skrupulatniej przyłożymy się do swoich obowiązków. 
Sprzyjać będzie duchownym, ezoterykom, pisarzom, nauczycielom, ale również osobom, którzy będą samodzielnie realizować swoje cele.
           Pamiętajmy jednak, że numerologiczna 7 również może prowadzić do izolacji i wyobcowania. Obyśmy nie zamknęli się na innych ludzi, na inne rozwiązania i nie widzieli tylko swoich spraw i racji.
           Marzenia, żeby się realizowały, muszą być przede wszystkim poparte realną pracą.










piątek, 23 sierpnia 2013

Karta 7 Mieczy

,, Jeśli potrafisz udawać szczerość, możesz dokonać wszystkiego.''
Neil Gaiman


,,I przez większość czasu mądrość musiała działać w tajemnicy, mówić szeptem, kryć się jak szpieg w najnędzniejszych miejscach podczas gdy jej wrogowie zajmowali dwory i pałace.''
Philip Pullman


Kto wszedł na drogę kłamstwa, ten musi mieć dobrą pamięć.''
Eva Johanne Stensrud



         7 Mieczy-  Karta dość ciekawa, żeby wydobyć z niej całe sedno, warto skupić się na wyglądzie człowieka, który widnieje na karcie. 
          Sylwetkę ma pochyloną, być może te miecze, które dźwiga są ciężkie, jest ich nie mało, wykradł tylko taką ilość, jaką zdołał ze sobą zabrać, część mógł nawet zgubić…Nawiązując do tych szczegółów, często ową kartę wyciągam, gdy załatwiam jakieś urzędowe sprawy a przy sobie niosę teczkę z papierami. Mało tego zawsze okazuje się, że muszę coś jeszcze donieść i dopełnić wszelkich formalności. Może więc nam sygnalizować, że za pierwszym razem się nie uda, że jeszcze będzie trzeba się natrudzić, bez przeszkód się nie obejdzie.
         Założony kaptur na głowie i dość długi płaszcz może nam sygnalizować, że nie chcemy się afiszować, raczej przejść obok czegoś lub kogoś najchętniej niezauważonym, więc także może obrazować nieczyste sumienie, działania w ukryciu, ukrywanie swoich prawdziwych intencji, jak i również poczucie wstydu. Jest nam zwyczajnie głupio. Coś nabroiliśmy i nie chcemy się teraz tłumaczyć lub ponieść konsekwencji.
         W związkach wskazuje na nieszczerość, jakieś kłamstwa, które zazwyczaj mają krótkie nogi i wychodzą na jaw, często robienie tzw. "dobrej miny do złej gry'' i działania za tzw. ,,plecami''. Nie wiemy o wszystkim. Z pewnością ktoś nas może o czymś zapewniać, miło się uśmiechać; po jego twarzy nie widać co może planować. To osoby, które się przymilają, a w głowie raczej mają jakieś nieszczere intencje lub chcą coś zyskać dla siebie. Działają na swoją korzyść. Reszta kart z pewnością podpowie, czego ten zamysł dotyczy. Dla mnie to tzw. ,,wilk w owczej skórze'', oszust, pozer. Dlatego trudno szybko się zorientować, o kogo chodzi lub co chce uzyskać podstępnym działaniem.
         Dobrym aspektem tej karty są rozmowy, wówczas temat nie ma końca, a także sprytne działanie - w negatywnym, to plotkowanie, kłamstwa lub wykradanie informacji.
          Sygnalizuje również, że ktoś się nami interesuje z różnych powodów i prowadzi tzw. ,,wywiad’’ zbierając o nas informacje, wypytując kogoś o nas.

niedziela, 30 czerwca 2013

Karta Głupiec

,, Musisz odnaleźć nadzieję i nieważne, że nazwą ciebie głupcem''
Katarzyna Nosowska



'' Któż nie chciałby stać się przez szczęście głupszy, zamiast być mądrzejszy przez szkodę''
Cyprian Kamil Norwid



'' I jak ten głupiec u mądrości wrót
Stoję- i tyle wiem, com wiedział wprzód''
Johann Wolfgang Goethe




       Głupiec - nazwa karty może nie wzbudza entuzjazmu, według mnie bardziej do niego pasuje wędrowiec, poszukujący lub chociażby marzyciel. Od jakiegoś czasu częściej niż kiedykolwiek mu się przyglądam, emanuje pozytywną energią, której mi brakuje. Zmęczenie daje mi się we znaki, czas pomyśleć o czynnym wypoczynku na świeżym powietrzu. Chciałabym jak ten jegomość spacerować sobie w piękną pogodę i nie martwić się o nic, czerpać radość, cieszyć się chwilą, gdyż od jakiegoś czasu czuję permanentny stan zmęczenia.
      Głupiec idąc odczuwa same przyjemności, pogoda jest piękna, słońce grzeje go w plecy, nie oślepiając jednocześnie, niebo bezchmurne, tylko pozazdrościć. Widać, że odczuwa zadowolenie. Z pewnością nigdzie się nie spieszy, w tym tobołku zapewne niesie jakąś przekąskę, kto wie? Może na piknik się wybrał?
        Patrząc na jego sylwetkę rzuca się w oczy jego wyprostowana postawa. Porusza się z ogromnym wdziękiem i gracją, ruchy są swobodne, niczym nieskrępowane, dosłownie jak modelka na wybiegu.
Jeśli spotka kogoś na swej drodze, to z pewnością nawiąże z nim interesującą rozmowę a jego otwartość i pogodne nastawienie pomoże przełamać wszelkie bariery pomiędzy rozmówcami.
          Totalny luzak z niego, swoim zachowaniem przykuwa uwagę, strój ma dość nietypowy, ubiera się na tzw. cebulkę.
         Głowa uniesiona w górze, może zadziera nosa, może buja w obłokach, albo jest pewny swego. Idąc w ten sposób nie jest w stanie zauważyć przeszkód i niebezpieczeństw, które mogą czyhać po drodze lub chociażby tej przepaści, do której się zbliża. Pies może zdąży go w porę ostrzec, łapiąc go za nogawkę, ale czy on tego nie zbagatelizuje?
           Czyżby nasz wędrowiec dopiero poznawał świat?
Uczy się życia? Dlatego taki z niego entuzjasta? Nie ma co mu się dziwić, kto w stanie euforii myśli o zagrożeniach i ewentualnych konsekwencjach?
Taki stan upojenia radością, odbiera niestety czujność, dlatego ta karta często wypada mi na nieplanowaną ciąże, imprezy, życie towarzyskie. Ostrzega przed urazami kończyn dolnych, zwichnięciem stawu, naderwaniem ścięgien podczas chodzenia, biegania, zeskakiwania z czegoś.



piątek, 26 kwietnia 2013

5 Mieczy

,, Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz''.
Mahatma Gandhi


,, To Ty dajesz moc demonom, które zwalczasz''
Anthony the Mello


'' Obawiać się należy nie tych, którzy walczą, lecz tych, co unikają walki''
Marie von Ebner- Eschenbach






       Na tej karcie, według mnie nie maluje się radosny obraz...Niby ktoś zwyciężył, cieszy się, ale w jakim stylu to zrobił? Czy była to walka równa? Wykorzystał czułe punkty przeciwnika, wiedział, że jest słabszy, ale czy wygrał wojnę?…Zastosował jakąś swoją strategię, wszystko dobrze zaplanował. Co skłoniło go do takich czynów? Z pewnością chęć skrzywdzenia kogoś, poprzez wzbudzenie zazdrości, odrzucenie, poniżenie, a wszystko po to, by się zemścić i poczuć satysfakcję.       
        Osoba, która tak postępuje nie potrafi rozwiązać konfliktu zwyczajną rozmową, rozwiewając wszelkie wątpliwości i nieporozumienia. Czuję, że tylko w taki sposób może poczuć ulgę, co w efekcie końcowym przynosi skutek odwrotny. Z czasem może się okazać, że skrzywdziliśmy kogoś bezpodstawnie, bo daliśmy się sprowokować lub wmieszać w jakąś grę, bądź intrygę, najczęściej jest to udział większej grupy osób, czyli ktoś może działać w tle, ciągnąć za przysłowiowe sznurki, kogoś podburzać, manipulować nim, podsuwać jakieś pomysły, prowokować…lub też prowadzi swoją osobistą wojnę, wysługując się kimś innym, bo sam nie ma odwagi tego zrobić, lub z jakiś przyczyn nie może, lub nie chcę się ujawnić.
          Działanie takich osób, jest podstępne, często takie osoby ciężko znoszą krytykę, mają urażone ego, lub zwyczajnie są nietolerancyjne, albo bardzo krótkowzrocznie rozpatrują problem, widzą tylko to co ich dotknęło a nie całość. Zazwyczaj konflikt jest bardziej złożony. Karta ta obrazuje także walki dosłowne, z atakiem na głowę, ludzi agresywnych i bez skrupułów.
             Dla mnie nie ma wydźwięku pozytywnego, ponieważ, przejawiają się w niej najgorsze ludzkie zachowania, takie jak: zemsta, chora zazdrość, agresja, wulgarne słowa, kłamstwa, przebiegłość, zastraszanie.
            Za kartę rady, może ostrzegać, że mamy właśnie z takimi osobami do czynienia i trzeba być przygotowanym na takie wydarzenia i przyszykować się do obrony.





środa, 3 kwietnia 2013

Karta Wisielec

   ,, Człowiek może znieść bardzo dużo, lecz popełnia błąd sądząc, że potrafi znieść wszystko.''
 Fiodor Dostojewski


,, Cierpiał. Naprawdę wierzył, że go nikt nie kocha, a taka świadomość niezależnie od tego, kim jesteś, boli.''
 Harlan Coben ( z książki ,,Bez śladu'')


,,Czas straszny lekarz, w ślepym bezrozumie leczy najdroższy ból w sercu.''
 Leopold Staff





         Dzisiejszy dzień taki sobie…wiosna przyjść nie chce, zima się przedłuża, więc jaki nastrój - taka karta. Być może w ten sposób uda mi się oddać bardziej jej sens. Podstawowe znaczenie tej karty to okres zastoju. W czymś tkwimy, coś się przedłuża. Nie jest to jednak stan zbyt przyjemny, bo zazwyczaj niesie ogrom poświęcenia, cierpliwości a w najgorszym wypadku ból i cierpienie.
            Przykładem takim może być nieszczęśliwa lub nieodwzajemniona miłość, poczucie odrzucenia, krzywdy, chora zazdrość, a nawet zdrada lub choroba, która nas ogranicza.
             Możemy poświęcać się dla kogoś lub cierpliwie na kogoś czekać, pomimo że nie jest to łatwe i przyjemne. Często jest to dla nas tzw. życiowa lekcja. Jeśli ją przejdziemy i podniesiemy się, wzmocni to nas na lata, uodporni i wzbogaci nas duchowo.
            Warto wówczas zadać sobie pytanie, po co się to w naszym życiu dzieje? Czego ma nas to nauczyć? Co zrobiłem źle?
            Zazwyczaj ten stan może wpłynąć na zmianę naszych wartości, postrzegania świata i pewnych rzeczy. Możemy zacząć akceptować coś, czego kiedyś nie bylibyśmy w stanie, lub pójść na ustępstwa, pomimo że rzadko to robimy. Dokona się to w nas poprzez duchowe doświadczenie. Wskazuję także na postępujący kryzys, cierpienie, czasem popełnianie błędów, które trudno naprawić, znaleźć dobre rozwiązanie, bo zazwyczaj jest za późno lub sprawy zaszły za daleko.
             Karta ta wypada również w sytuacji, gdy nie można mieć wszystkiego czego się chce. Być może jedno z drugim w jakiś sposób się kłóci. Coś musi poczekać, trudno jest nam wybrać, bo zależy nam jednocześnie tak na jednej, jak i drugiej sprawie. Jeśli będziemy próbować  pokrętnymi metodami utrzymać obydwie, to z pewnością którąś stracimy.
             Niejednokrotnie pokazuje mi ludzi, którzy są świeżo po przejściach uczuciowych, boją się wejść w nowy związek, bo nie są gotowi ponownie się zaangażować lub nie są na tyle silni, by ponownie przejść przez to samo. Mogą uciekać z tego powodu w pracę, różnego rodzaju uzależnienia, sen, w coś co pozwoli im nie myśleć lub zagłuszy chwilowo ich ból.
             Zazwyczaj na twarzach tych ludzi nie maluje się jednak obraz cierpienia, gdyż odbywa się ono na poziomie duszy. Są to osoby, które mogą się z tym kryć, ze wstydu, strachu, lub uważają, że sobie z tym poradzą. W sąsiedztwie bardzo negatywnych kart, potwierdzających zły stan psychiczny, ostrzegają przed próbą samobójstwa, dążeniem do autodestrukcji, wypadkiem, chorobą.
            Czasem jest to stan zatrzymania, który wymusił na nas los. Pędziliśmy przez życie, nie dbaliśmy o zdrowie, skupieni na ciągłym bogaceniu się zapomnieliśmy co to znaczy odpoczynek lub świadomie kogoś krzywdziliśmy - a tu nagle…wypadek, choroba lub też sami cierpimy z powodu miłości, bo tym razem ktoś nas skrzywdził w podobny sposób.
            Jak można sobie pomóc? Dobrym rozwiązaniem z pewnością byłaby rozmowa z osobą mądrą, doświadczoną wzbudzającą w nas zaufanie i przed którą  jesteśmy w stanie się otworzyć i zwierzyć.
Natomiast w przypadku depresji, obniżonego przez dłuższy czas samopoczucia, nasilających się lęków, rozdrażnienia warto zgłosić się do specjalisty i nie postrzegać tego faktu jako coś wstydliwego.
            Bardzo pomocna w terapii może być modlitwa, spokojna muzyka, pobyt w miejscu, w którym jesteśmy w stanie zebrać myśli, wyciszyć się i tym samym odpocząć. Nie należy pozwolić sobie długo tkwić w takim stanie odrętwienia, szczególnie jeśli dotyczy złego samopoczucia, ponieważ choroba będzie się jedynie pogłębiać. Brak wiary w swoje możliwości, niska samoocena, ciągła postawa, że to nie ma sensu, bo i tak się nie uda, to charakterystyczne przykłady dla stanu, który odzwierciedla cień tej karty, poparte odpowiednimi arkanami. Pesymistyczne podejście nic nie zmieni. Często powstaje ono w wyniku minionych, trudnych doświadczeń.
             Starajmy się tego nie kryć, jeśli trzeba- płaczmy, wyrzućmy to z siebie, przytulmy się do kogoś. Okazywanie słabości, czy też emocji nie jest niczym złym. Wyniszczanie zdrowia również nie jest dobrym rozwiązaniem, bo jeśli sytuacja zmieni się na lepsze, poznamy kogoś innego, spotkamy w końcu miłość odwzajemnioną, będziemy wówczas żałować, że tak potraktowaliśmy swoje ciało, a w najgorszym przypadku odczujemy tego skutki w przyszłości.
             Wiosna także w końcu musi nadejść…








wtorek, 12 marca 2013

Recepta na stres



       Powyższy układ kart położyłam dla mężczyzny, u którego karty sugerowały problemy emocjonalne, spięcia, kłótnie, trudne relacje międzyludzkie. Klient oświadczył, że od jakiegoś czasu nie radzi sobie ze swoimi emocjami i nie był w stanie zapanować nad stresem. Z tego też powodu całe jego życie zaczęło wywracać się do góry nogami. Zapytałam kart, co powinien zrobić, żeby odwrócić ten proces.
          Jak widać pierwsza karta to 4 monet ( na pozycji przeszłość), która obrazuje samego pytającego, skupionego głównie na gromadzeniu dóbr w swoim życiu, bo chce czuć stabilny i pewny grunt pod nogami. Sylwetka tego człowieka jest zastała, on się nie rusza, tylko siedzi, trzyma się sztywno tej materii i gromadzi ją. Postawa taka sprzyja kumulowaniu w swoim ciele stresu, mięśnie są ciągle napięte. Z racji tego, że to czwórka, można też dopatrywać się braku dotlenienia w wyniku tzw. ,,zamknięcia’’.
          Klient oświadczył, że w sumie jego życie opiera się głównie na pracy i nawet jak odpoczywa, to nie jest to aktywne spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu, raczej woli coś zjeść, posiedzieć lub poleżeć.
Czwórki w układzie to stan, który jest oczywisty, jednak brakuje nowości, ruchu, świeżości, a każdemu dobrze robi jakaś zmiana.
         Kolejna karta to gwiazda, na której maluje się piękny krajobraz, w tym woda, kontakt z naturą i jej pięknem. Jest wskazówką, że może być to czynność lub coś, co klient bardzo lubił robić lub ma do tego predyspozycje, a nawet talent.
          Następna to Pustelnik, czyli cisza, spokój, skupienie, cierpliwość. W ręku trzyma kij i wypatruje czegoś. Zapytałam więc klienta, czy lubił wędkować, spędzać czas nad wodą, i czy była to czynność, która go wyjątkowo wyciszała wewnętrznie. Klient się roześmiał i powiedział, że tak, że wędkował prawie od dziecka, chodził z dziadkiem nad jezioro i bardzo dobrze mu to wychodziło i sprawiało bardzo dużo radości. Sam jeszcze do chwili założenia własnej rodziny jeździł nad to jezioro, jednak praca i zmiana miejsca zamieszkania, gdzieś go od tego odwiodły. Sam nie pamięta kiedy miał urlop i jak to jest przyjemnie obcować z przyrodą. 
          Karta ostatnia Pustelnik, która mówi o rezultacie z pewnością zapowiada wyciszenie i ukojenie nerwów. Podejrzewam, że ów klient będzie miał czas zastanowić się w ciszy i skupieniu, co jeszcze dobrego może zrobić dla siebie, by odnaleźć sens życia i wewnętrzny spokój.



piątek, 22 lutego 2013

Karta Słońce



,,Dziś wiem, życie cudem jest.
Co chcę mogę z niego mieć.
Jak dźwięk słyszę jego głos.
Co dzień pragnę więcej.''

De Su









      
          Chciałam w pierwszej kolejności podziękować moim czytelnikom, za tak popularne teraz ,,Lubię to”. Sprawiacie mi ogromną radość za okazanie zainteresowania moim blogiem, daje to coś w rodzaju ,, pozytywnego dopalacza’’ i jednocześnie nakłania do pisania dalszych postów.
            Siedząc sobie już od kilku dni, w wolnych chwilach, rozmyślałam jaką kartę dalej opisać. Z pewnością nie będę robić tego chronologicznie, np. najpierw Arkana Wielkie, później Arkana Małe. Postanowiłam sobie, że będą to raczej  te karty , które gdzieś danego dnia same nasuną mi się w myślach, w odczuciach. Takie, które same będą się prosić, by tu zaistnieć. Z czasem będę również zamieszczać interpretację ciekawych rozkładów i poruszać w nich różne sfery życia.
            Dumając nad kolejną kartą wpadała mi mocno karta Słońce, ona mnie chyba prześladuje, co mnie bardzo cieszy.  Jest jedną z moich ulubionych kart, i  jak już wcześniej pisałam kojarzy mi się z moją pasją, jaką jest tarot.
              Ponieważ każdy już czeka na cieplejsze dni, może opis tej karty was rozgrzeje i doda dużo pozytywnej energii.
            Dziś usiadłam, potasowałam karty z zapytaniem do nich: ,, Jaką powinnam opisać na swoim blogu? ’’ i ku mojemu zdumieniu wylosowałam Słońce. Rozbawiło mnie to i tak sobie pomyślałam, że ma ,,parcie na szkło’’. W końcu dziecko, które jedzie na tym koniu ma ręce otwarte, tak jakby chciało się z kimś przywitać, zapewne z Wami Drodzy czytelnicy.          
            Karta sama w sobie mówi o dziecku. W pytaniach o płeć wskazuje na chłopca, jakże radosnego i pełnego wigoru. Jeśli natomiast przedstawia człowieka dorosłego, to z pewnością będzie to ktoś otwarty na ludzi, ciekawy ich i świata, traktujący każdy dzień jak kolejne wyzwanie, przygodę. Osoba taka jest często uśmiechnięta. Z mojej praktyki i obserwacji, wykonuje ona dokładnie taki sam gest, jak to dziecko na koniu, szczególnie kiedy kogoś wita i cieszy się na jego widok, o mały włos nie wskakując jej w ramiona. Ludzie zachowując się w ten sposób są jak wulkany pozytywnej energii, nastawienia i bezpretensjonalnej radości, czystej i niewinnej spontaniczności, jaką charakteryzują się dzieci. Z wiekiem jest nam trudniej zachowywać się w ten sposób. Przebywając z takim człowiekiem dosłownie możemy się przy nim ,,ogrzać’’. Ludzie ciągną do niej jak pszczoły do miodu. Jednym słowem -  osobowość nieprzeciętna, charyzmatyczna, z pewnością optymista, często zbyt ufny i za szczery. W końcu dziecko na karcie jest nagie, nic nie ukrywa, mówi to co myśli i wyraża swoją opinię dość jasno, nie gmatwając jej. Osoba taka potrafi nas zaskoczyć  gestem, bądź też słowem, co może nas wręcz zamurować. Takie zachowanie niesie ze sobą radość, niespodziankę. Pewnie spotkaliście się z taką sytuacją, kiedy dziecko zrobiło jakiś gest lub coś powiedziało, co jednocześnie sprawiło, że nabraliście siły, ochoty do życia lub się zwyczajnie wzruszyliście. Taka osoba rozbraja wasze uczucia, mile zaskakuje, nie można się długo na nią gniewać. Ona zresztą też nie potrafi żywić urazy zbyt długo, szybko wybacza.  Kocha wolność, nie dla takiej osoby związek, który będzie ją ograniczał lub tłamsił.
            Ten chłopiec jedzie nie trzymając się za lejce. Czy to z ufności do konia? Lubi dobrą zabawę i ryzyko? Jest odważny? Spontaniczny? Chce zwrócić na siebie uwagę, bo on to potrafi jak nikt inny? Bo mu się udało? Za nim jest mur, prawdopodobnie na koniu go przeskoczył. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Lubi wyzwania i niespodzianki.  Słońce mu sprzyja. Jest widno, ciepło, warunki są odpowiednie, wręcz komfortowe. Przy takiej pogodzie nabieramy chęci do życia, zabawy i rozwoju. Ale przecież dla optymisty każde warunki są dobre, nie narzeka wiecznie na swój los, tylko działa i cieszy się z małych rzeczy i osiągnięć. Taki człowiek czuje się spełniony i zrealizowany. Z pewnością interesuje się prawie wszystkim, bo ma ciekawską naturę, dużo z cech dziecka, lecz mimo tego jest dojrzały i odpowiedzialny akceptując siebie.
            Zawody na jakie wskazuje ta karta to, pedagog, opiekun, niania, lider, coach, szef, dyrektor, ktoś kto przewodzi lub naucza i ma na nas zbawienny wpływ. Daje dobry przykład swoją osobą, potrafi zmobilizować do działania, zarazić entuzjazmem, pozytywnie nastawić. Wybrany przez ludzi, bo wzbudza zaufanie, potrafi budować relacje międzyludzkie, zwraca uwagę na ogół. Tylko życzyć wszystkim takich szefów. Z pewnością nie będzie siedział bezczynnie. Jego dewizą jest działać, wcielać plany i marzenia w życie, bo szkoda czasu. W końcu, które dziecko spokojnie usiedzi w jednym miejscu przez dłuższą chwilę?
           W sprawach zawodowych niesie ze sobą zapowiedź tzw. dobrej passy. Jeśli jesteśmy aktywni i wcielamy plany w życie, to z pewnością niebawem czeka nas sukces, podwyżka, awans lub nawet wygrana na loterii.
           W miłości ta karta jest bardzo pozytywna. Może świadczyć o szczerym i bezinteresownym uczuciu. W niektórych taliach na karcie Słońce namalowane są bawiące się razem dzieci, więc jeśli wypada na charakterystykę danego związku, to może wskazywać, że dwoje ludzi obdarzy się bezwarunkową miłością, pełną akceptacji. Zapowiada dużo radości ze wspólnego spędzania ze sobą czasu, a także szczęśliwe małżeństwo. Para taka podchodzi do siebie z zaufaniem, rozpieszcza i troszczy wzajemnie. Zakochani wpatrzeni są w siebie jak w obrazek. Więź między nimi jest silna i odporna na różne koleje losu.
           W zdrowiu, jeśli jest odwrócona lub stoi przy negatywnych kartach, powinna zwrócić uwagę na układ krążenia i ciśnienie krwi. Może być ono zarówno zbyt wysokie jak i zbyt niskie. Ma ścisły związek z krwią i jej chorobami. Ostrzega przed upadkiem, kontuzją, udarem słonecznym, oparzeniami, nietolerancją na słońce.
         Jeśli chodzi o sprawy ogólne, to może zapowiadać miłość, sukces, wyjazd do ciepłych krajów,  sławę, wygraną na loterii, dom rodzinny, naszego ojca, szkoły, wakacje, miejsca, gdzie dociera dużo naturalnego światła, porę dnia, szkolenia.
           W negatywnym aspekcie ogólnie, może mówić o egoizmie, braku siły i entuzjazmu, wkradaniu się pesymizmu w nasze życie. Przeszkody, albo są, albo sami je stwarzamy, lub też są w naszym mniemaniu nie do pokonania. To również upadek firmy, bankructwo, nadmierna rozrzutność, skłonność do zabawy, popisów, ryzyka; brak powagi, „roztrzepanie”,  nieodpowiedzialność, chęć szybkiego wzbogacenia bez żadnego wysiłku, materializm, konsumpcjonizm, hedonistyczne podejście do życia, kłótnie i spory w małżeństwie, strach przed zawarciem małżeństwa lub rozwód; kontuzje, wypadki, pożary. Może mówić o człowieku, który jest agresywny, nie akceptuje własnej osoby, robi wszystko by zwrócić na siebie uwagę, dąży do autodestrukcji, brak w nim dojrzałości. Podłożem takiego zachowania może być trudne dzieciństwo, w którym brakowało miłości i bezpieczeństwa.




środa, 13 lutego 2013

Karta Księżyc


,, Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu'' Autor: Mark Twain





,,Patrząc na ciemność lub śmierć boimy się nieznanego - niczego więcej'' 
Autor: Joanne Kathleen Rowling







          Karta Księżyc to jedna z kart, która stwarza dość spore problemy w interpretacji. Koniecznie trzeba zweryfikować karty stojące obok.  
          Spoglądając na nią nasuwa się wiele skojarzeń, jest  bardzo twórcza, działa na wyobraźnie i podświadomość. Często losuję ją, jeśli coś danego dnia projektuję, gotuję, jednym słowem tworze, wówczas pomyślnie wszystko i owocnie się układa, bo nie brakuję mi pomysłów i zazwyczaj jestem zadowolona z efektu końcowego. 
         Jeśli pytamy o nastrój kogoś lub panujący, to często ktoś się smuci, tęskni, płacze, wzrusza się, pogrążony jest w myślach, wspomnieniach, czasem traci nadzieję na szczęście, taki butelkowy dzień :-( z epoką romantyzmu mi się bardzo kojarzy. Osoba taka często się izoluje, chowa przed całym światem. 
         Karta bardzo żeńska, emanuje wręcz pierwiastkiem kobiecym, często wskazuje na matkę, podobnie jak kapłanka, jednak tutaj, to taka matka, która może przejawiać nadopiekuńczość w stosunku do dziecka, w gorszym przypadku lękliwa i z wizją ,,czarno to widzę''. 
        Ta karta ma też związek z jedzeniem, jak już wspomniałam wyżej, to takie szybkie przybieranie na wadze, jak i chudnięcie, jeśli nadmierne objadanie, to problem tkwi w psychice, zbyt niska samoocena, poczucie niedowartościowania, odrzucenia. 
         W pytaniach o zdrowie trzeba zwrócić uwagę na pokarmy, kalorie, różnorodną dietę, na swoje nastroje, czy zbytnio się nie zamartwiamy czymś i to najczęściej nad wyraz, oj twórcza karta, można naprawdę sobie pofantazjować:-) wracając do zdrowia, zwrócić uwagę na żołądek, czyli na różnego rodzaju dolegliwości, typu zgaga, nadprodukcja kwasów żołądkowych, nadżerki, refluks itp. Może mówić o gromadzeniu się wody w jakieś części ciała. Mi ona też wskazuję na choroby, które rozwijają się dopiero, w ukryciu, długo nie dając jakichkolwiek objawów, ponieważ to karta nałogów, trzeba brać pod uwagę płuca. 
         W miłości, może mówić o randce o zmroku, często takiej ukrytej, lub w ciemno, podszytej nutką tajemniczości, dużo romantyzmu, kwiaty, świece, niespodzianki, okazywanie sobie czułości, przytulanie, pocałunki, podejście do partnera z wyczuciem, chęć poznania jego pragnień, w gorszym aspekcie nadmierna podejrzliwość, trudności w zaufaniu, romans, ktoś kto skrzętnie ukrywa swoje drugie oblicze, nie zdradza się z czymś. 
        Jeśli chodzi o zawody, to prace często typowo kobiece, lub takie gdzie wymagana jest wrażliwość, empatia, zrozumienie, także psychoterapeuta, opiekun, położna, kucharz, dietetyk. 
        Księżyc ma związek z cyklicznością, miejsca które przedstawia: kuchnia, wszędzie gdzie jest woda, tereny podmokłe, kanalizacje, stawy, jeziora. 
        Jeśli często ona wypada, warto zwrócić uwagę na sny, symbole i spróbować je zinterpretować. 
         Karta ta ostrzega również przed działaniem ukrytych wrogów, którzy knują coś za naszymi plecami, możemy często nawet ich nie znać, najczęściej jest ich więcej i zazwyczaj to kobiety. 
         Oznajmia nas o tzw. wampirów energetycznych, więc po spotkaniu z taką osobą, możemy czuć spadek sił witalnych, albo pesymistyczny nastrój tej osoby a jej czarne wizję źle będą wpływać tym samym na nasze samopoczucie. 
          Wracając do pozytywnego aspektu tej karty, wpada mi tutaj mocno na myśl słowo empatia, które jest coraz mniej spotykane, można powiedzieć wręcz zamierające. Być może medytacja z tą kartą pomoże pobudzić ją w nas samych, poruszyć nasze serca i dusze :-)


  
       

  

wtorek, 12 lutego 2013

Karta 3 Kije

,, Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam, na pierwszej stacji, teraz tu!    
Anna Maria Jopek
















       Patrząc na kartę obok, pewnie pomyślicie, że pomieszało mi się w głowie, lub ćwiczę stanie na niej, nic z tych rzeczy...Pomyślałam sobie, że postaram się omówić odwróconą trójkę kijów, ponieważ często w swoich rozkładach stosuję karty odwrócone, które przybliżają mi szerszą wizję danej sytuacji, czy problemu.
          Kije obrazują w tarocie nasze działanie, przemieszczanie się, inicjatywę, aktywność zawodową i społeczną, wcielanie w życie naszych pomysłów, planów. Pałki są niezwykle twórcze i kreatywne.      
         Na obrazku widzimy człowieka patrzącego z góry, ma on jak gdyby szerszą perspektywę, widzi całość i dzięki temu może pewne rzeczy przewidzieć, być może na kogoś czeka, lub na jakieś wieści z daleka, obserwuję horyzont z zaciekawieniem.
         O czym więc może mówić trójka Kijów odwrócona? O braku energii, radości i zainteresowania swoją przyszłością, nasze plany, które sobie założyliśmy, są dla nas nieosiągalne, być może coś nas przerosło...trzeba zastanowić się co wpłynęło na nasz nastrój i spowodowało ten marazm, to również brak kreatywności, brak zainteresowania kontaktem z ludźmi, zamknięcie się na szersze aspekty naszego życia. Uświadomienie sobie, że nie myślimy dalekosiężnie, nie przewidujemy i nie robimy nic w kwestii przyszłości, zastaliśmy się w jednym miejscu. Wszystko wydaję nam się nieciekawe, bezbarwne, nie wpływa dobrze na nasze samopoczucie, nie liczymy na nowe inspirujące kontakty międzyludzkie , ponieważ odczuwamy brak osób, które mogłyby w jakiś sposób wpłynąć na nas twórczo. Niechęć do wychodzenia z domu, do podróży, lub jej odwołanie.
           W miłości odwrócona, może mówić o braku zainteresowania drugą osobą, którą niegdyś chcieliśmy poznać, ponieważ zbyt długo czekaliśmy na jakieś kroki, działania, wieści, czy okazanie zainteresowania, albo utrata nadziei na pojawienie się tej osoby w naszym życiu, to przygnębienie ciągłym czekaniem. Ponieważ to trójka, może mówić o trzech osobach uwikłanych w relację uczuciową, wówczas, to romans bez większych perspektyw, lub szans na dalszy rozwój, w wyniku spiętrzonych przeszkód. Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na karty stojące obok, może ostrzegać, że ktoś mąci za naszymi plecami, a my zwyczajnie tego nie widzimy.
         Jeśli chcemy podjąć jakieś kroki, czy zamierzenia dotyczące kariery zawodowej, karta ta może oznajmiać, że nie mamy pomysłów od czego zacząć i gdzie się udać, być może potrzebujemy rady, lub kogoś kto nami pokieruje, bo jeszcze nie wiemy co chcemy w życiu robić, na co się ostatecznie zdecydować.
         W pytaniach o prace mówi o braku ofert , które by nas zainteresowały, lub nie mamy wystarczających kwalifikacji zawodowych, żeby ubiegać się na to stanowisko. Zwraca uwagę żeby się dalej rozwijać, jakiś kurs, szkolenie itp.
          Odwrócona karta 3 kijów mówi o braku zaparcia i wiary w swoje zdolności, szybkie wypalanie się, to także pesymistyczne podejście, brak wiary, entuzjazmu, że może nam się coś udać.
         We wszelkich transakcjach handlowych ostrzega, żeby dobrze przyjrzeć się całości, bo możemy się rozczarować.


Karta 3 Kije

,, Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam, na pierwszej stacji, teraz tu!    
Anna Maria Jopek
















       Patrząc na kartę obok, pewnie pomyślicie, że pomieszało mi się w głowie, lub ćwiczę stanie na niej, nic z tych rzeczy...Pomyślałam sobie, że postaram się omówić odwróconą trójkę kijów, ponieważ często w swoich rozkładach stosuję karty odwrócone, które przybliżają mi szerszą wizję danej sytuacji, czy problemu.
          Kije obrazują w tarocie nasze działanie, przemieszczanie się, inicjatywę, aktywność zawodową i społeczną, wcielanie w życie naszych pomysłów, planów. Pałki są niezwykle twórcze i kreatywne.      
         Na obrazku widzimy człowieka patrzącego z góry, ma on jak gdyby szerszą perspektywę, widzi całość i dzięki temu może pewne rzeczy przewidzieć, być może na kogoś czeka, lub na jakieś wieści z daleka, obserwuję horyzont z zaciekawieniem.
         O czym więc może mówić trójka Kijów odwrócona? O braku energii, radości i zainteresowania swoją przyszłością, nasze plany, które sobie założyliśmy, są dla nas nieosiągalne, być może coś nas przerosło...trzeba zastanowić się co wpłynęło na nasz nastrój i spowodowało ten marazm, to również brak kreatywności, brak zainteresowania kontaktem z ludźmi, zamknięcie się na szersze aspekty naszego życia. Uświadomienie sobie, że nie myślimy dalekosiężnie, nie przewidujemy i nie robimy nic w kwestii przyszłości, zastaliśmy się w jednym miejscu. Wszystko wydaję nam się nieciekawe, bezbarwne, nie wpływa dobrze na nasze samopoczucie, nie liczymy na nowe inspirujące kontakty międzyludzkie , ponieważ odczuwamy brak osób, które mogłyby w jakiś sposób wpłynąć na nas twórczo. Niechęć do wychodzenia z domu, do podróży, lub jej odwołanie.
           W miłości odwrócona, może mówić o braku zainteresowania drugą osobą, którą niegdyś chcieliśmy poznać, ponieważ zbyt długo czekaliśmy na jakieś kroki, działania, wieści, czy okazanie zainteresowania, albo utrata nadziei na pojawienie się tej osoby w naszym życiu, to przygnębienie ciągłym czekaniem. Ponieważ to trójka, może mówić o trzech osobach uwikłanych w relację uczuciową, wówczas, to romans bez większych perspektyw, lub szans na dalszy rozwój, w wyniku spiętrzonych przeszkód. Koniecznie trzeba zwrócić uwagę na karty stojące obok, może ostrzegać, że ktoś mąci za naszymi plecami, a my zwyczajnie tego nie widzimy.
         Jeśli chcemy podjąć jakieś kroki, czy zamierzenia dotyczące kariery zawodowej, karta ta może oznajmiać, że nie mamy pomysłów od czego zacząć i gdzie się udać, być może potrzebujemy rady, lub kogoś kto nami pokieruje, bo jeszcze nie wiemy co chcemy w życiu robić, na co się ostatecznie zdecydować.
         W pytaniach o prace mówi o braku ofert , które by nas zainteresowały, lub nie mamy wystarczających kwalifikacji zawodowych, żeby ubiegać się na to stanowisko. Zwraca uwagę żeby się dalej rozwijać, jakiś kurs, szkolenie itp.
          Odwrócona karta 3 kijów mówi o braku zaparcia i wiary w swoje zdolności, szybkie wypalanie się, to także pesymistyczne podejście, brak wiary, entuzjazmu, że może nam się coś udać.
         We wszelkich transakcjach handlowych ostrzega, żeby dobrze przyjrzeć się całości, bo możemy się rozczarować.